fot.Pixabay

To dobra wiadomość dla środowiska pielęgniarek i położnych. Jak czytamy w dzienniku Rzeczpospolita, rośnie zainteresowanie studiami pielęgniarskimi.Z danych polskich uczelni medycznych wynika, że na rok akademicki 2017/2018 zgłosiło się ponad 11 tysięcy chętnych.

To efekt m.in. podwyżek płac w tym zawodzie oraz zniesienia limitów na studiach. Resort zdrowia przeznaczy więcej pieniędzy dla uczelni medycznych na zwiększenie liczby miejsc na studiach pielęgniarskich. W przyszłym roku akademickim ma być ich o 521 więcej – na tyle polskie uczelnie wyliczyły swoje możliwości kształcenia.

To ruch w dobrą stronę, dziura pokoleniowa w zawodzie pielęgniarek jest gigantyczna i stale się powiększa – mówi Iwona Borchulska, rzeczniczka Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. – W Polsce potrzeba 100 tys. pielęgniarek, specjalizacja jest sprawą drugorzędną. Problem jest tak poważny, że za kilka lat dosięgnie nas tragedia – podkreśla.

Według danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych same szpitale chcą zatrudnić ponad 20 tys. pielęgniarek.